Lawenda ma specjalne miejsce w moim sercu. Często mam poczucie, że nie jestem w tej miłości osamotniona. Motyw ten ciągle, niezmiennie ma swoich zwolenniczki (chociaż może i zwolenników również).
Wychodząc naprzeciw gustom i oczekiwaniom Klientów staram się ciągle poszerzać ofertę lawendowej zakładki w moim sklepie.
W ostatniej dostawie otrzymałam przepiękne poduszki. Dwie zamieszkały u mnie w sypialni i uśmiecham się do nich codziennie:).
Są też cudowne saszetki zapachowe wypełnione suszem lawendowym. koszyki na pieczywo i zupełna nowość – akcesoria kuchenne – ścierki i rękawice.
Zapraszam do galerii zdjęć i oczywiście na zakupy.
Joanna Gessler
Najnowsze komentarze