Początek listopada nierozłącznie kojarzy się z płomieniem świecy. To czas melancholii, zadumy i wspomnień. Dni stają się krótkie i zmrok zapada już szybciej. Jak rozświetlić wnętrza i ogrzać dusze?
Proponuję naturalne światło zamknięte w klimatycznych lampionach.
Latarnie i świeczniki są nieodłącznym elementem stylu skandynawskiego. Uwierzcie, w Szwecji i Norwegii po zapadnięciu zmroku pojawiają się w oknach domów światła. Jest ich tysiące. Niektórzy uważają, że w odległych czasach palące się w oknach lampki, niczym latarnie morskie, ułatwiały żeglarzom w odnalezienie portu, inni mówią, że wskazywały zbłąkanym wędrowcom schronienie. Dzisiaj z całą pewnością pomagają przetrwać długą i szarą jesień.
Jedno jest pewne – drewniane skandynawskie lampiony są piękne! Dlatego znalazły się w ofercie sklepu ESY FLORESY http://esyfloresy-gessler.pl/13-oswietlenie.
Pozwólcie aby magia światła zagościła w Waszych domach:)
Joanna Gessler
Pięknie!
🙂